W dniu 29 listopada świętowaliśmy Dzień Absurdu w naszej szkole, co prawda z małym opóźnieniem, ale czy przy takim święcie ma to znaczenie? Absolutnie nie.
Samo słowo absurd wywodzi się od łacińskiego absurdus - niewłaściwy, niestosowny.
Jak się wszyscy przekonaliśmy, nic niewłaściwego się nie przydarzyło. Wręcz przeciwnie,
ta środa stała się świętem kreatywności. Przebrania, kostiumy, makijaże, gadżety - zrobiło się kolorowo i oryginalnie. A największą radość i satysfakcję dały lekcje prowadzone przez uczniów. Miejsca za biurkami zajęli młodzi matematycy, angliści, poloniści, rusycyści, fizycy, biolodzy, historycy, pedagodzy. Może ktoś odkrył swoją pasję…
Brawa dla Samorządu Uczniowskiego za świetny pomysł i zaangażowanie.